wtorek, 31 marca 2015

Z cyklu podróże kulinarne z mLunch...

Odświeżamy nasze szlaki i powracamy do cyklu wpisów Podróże kulinarne z mLunch.
Tym razem udamy się do stolicy w poszukiwaniu perełek na kulinarnej mapie Warszawy a dokładnie na Mokotowie, biznesowym sercu Warszawy. 

Warszawa-miasto z niebywałą historią, odbudowane na nowo po wojnie zachwyca swoim urokiem. Tutaj nowoczesna architektura sąsiaduje z odbudowanymi zabytkami i oryginalnymi pamiątkami różnych epok. Najbardziej ekscytujące jest jednak to, że miasto rozwija się i zmienia w szalonym tempie.  Tętniąca życiem Warszawa to dla wielu symbol innowacyjności i przedsiębiorczości. Dla zgłodniałych sukcesu i nie tylko przedstawiamy miejsca warte odwiedzenia. Zatrzymajmy się na chwilę i skosztujmy smaków Warszawy…

 Restauracja The Harvest 

Restauracja The Harvest mieści się przy ulicy Domaniewskiej - biznesowym centrum Mokotowa w pięknym i eleganckim biurowcu Ambasador Office Building. Wnętrze restauracji jest minimalistyczne co jednocześnie nadaje elegancji temu miejscu. Przestronna sala w wygodnymi fotelami idealnie nadaje się na biznesowe spotkania. Nie tylko wygląd lokalu utrzymuje wysoki poziom - kucharzy oraz obsługę tego miejsca można śmiało ocenić na piątkę z plusem. 
Menu nie jest zbyt obszerne. W karcie znajdziemy 5 pozycji dedykowanym przystawkom oraz 5 dań głównych, ponadto: desery, wina, koktajle, soft drinki. Restauracja serwuje dania bardzo wykwintne inspirowane kuchnią śródziemnomorską. Ogromnym plusem restauracji jest fakt, iż przygotowują dania ze świeżych, sezonowych produktów. Jest to filozofia, którą wyznaje The Harvest. 
Wieczorami rozbrzmiewa tu muzyka na żywo dopasowana do klimatu restauracji. The Harvest jest idealnym miejscem na eventy firmowe ze względu na przestronność wnętrza czy też mniej kameralne spotkania w oddzielonym od strefy publicznej private dining roomie.
Jest to prestiżowe miejsce dla najbardziej wymagających, wszystkich tych, którzy cenią sobie wygodę, komfort, formę oraz sposób w jakim podawane są dania.  


Adres: ul. Domaniewska 34a, Biurowiec Ambasador Office Building (około 200 m od oddziału mBiuro Domaniewska
źróło: http://pl.tripadvisor.com/LocationPhotoDirectLink-g274856-d5011653-i79420214-The_Harvest-Warsaw_Mazovia_Province_Central_Poland.html 

Restauracja Prima Pasta by Robert Sowa

Jak  wskazuje sama nazwa restauracja serwuje głównie dania opierające się na kuchni włoskiej. 
Wystrój jest prosty, z dominującą czerwono białą kratą obecną w wielu elementach dekoracji, a także w logo. 
W Prima Pasta możemy spotkać się z otwartą kuchnią. W oczekiwaniu na zamówienie można przyglądać się zwinnej i nienagannej pracy kucharzy. 
Większość pozycji w menu to makarony, ceny wahają się od 16 do 30 zł. Ponadto duży wybór sałatek, które można skomponować również samemu wedle własnego uznania. 
W ofercie Prima Pasta można znaleźć także szeroki wybór win starannie wyselekcjonowanych przez znakomitego sommeliera. 
Ze względu na swoisty, kameralny klimat Prima Pasta jest idealnym miejscem na luch w gronie przyjaciół. 

Adres: ul. Wołoska 24 (około 400 m. od oddziału mBiuro Domaniewska)

źródło: http://www.sowaiprzyjaciele.pl/event/prima-pasta-by-robert-sowa/  

Restauracja "Jak Pragnę Wina"

Kolejną propozycją na kulinarnej mapie Warszawy jest restauracja "Jak Pragnę Wina". Z racji, iż miejsce charakteryzuje się wykwintnymi winami restauracja nawiązuje do słów króla Edwarda VII "Wino nie tylko się pija. Wino się wącha, obserwuje, podziwia, smakuje, sączy, delektuje i o winie się mówi". Cytat idealnie odzwierciedla charakter i klimat tego miejsca.
Wnętrze restauracji jest bardzo ciepłe i kameralne. Punktem przykuwającym spojrzenia gości jest regał przy ścianie zastawiony butelkami win wszelkiego rodzaju z niemal każdego zakątka świata.  
Restauracja a zarazem winiarnia serwuje dania kuchni międzynarodowej, istnieje możliwość zakupu wina na miejscu, ponieważ znajduje się tu sklep z winami. 

Podawane dania mają podkreślać smak degustowanego wina a wszystko to zasługa Szefa Kuchni i jego nietuzinkowych autorskich potraw.
"Jak Pragnę Wina" jest idealnym miejscem na lunch biznesowy, wieczór ze znajomymi czy też spotkanie przy lampce wina. 
Właściciele restauracji wyznają motto: "Smaczne jedzenie lubi towarzystwo dobrego wina". Zgadzamy się z tym twierdzeniem w stu procentach! :)




Adres: ul. Czerniowiecka 9 lok. 1, wejście od ulicy Bukowińskiej (około 750 m. od oddziału mBiuro Domaniewska)

źródło: http://www.zumi.pl/2137654,Jak_Pragne_Wina._Restauracja__Wine_bar,Warszawa,firma.html#multimediaPage/gallery

P&D 

środa, 11 marca 2015

"W MARCU JAK W GARNCU"

Jak to mówią „w marcu jak w garncu”, dlatego też warto przygotować się na zachwiania pogody również w kuchni, aby wzmocnić odporność i nie dać się kaprysom pogody. Co zatem jeść w marcu? Przede wszystkim warto sięgnąć po takie produkty, które pozwolą nam uchronić się przed zasadzkami zastawionymi przez przewrotną aurę. Nietrudno bowiem przeziębić się, gdy raz jest ciepło, raz zimno, za chwilę wieje, potem świeci słońce, a na końcu pada rzęsisty deszcz. W tym miesiącu postawmy zatem na rzodkiewkę, dymkę, pomelo oraz ryby.


Ryby morskie

Jedzmy co najmniej dwa razy w tygodniu. Ryby zawierają dużo kwasów tłuszczowych Omega 3, które m.in. wspomagają pracę systemu odpornościowego.





Rzodkiewka na piękne włosy

To małe niepozorne warzywo o ostrym smaku kryje w sobie moc cudownych właściwości. Przede wszystkim ze względu na dużą zawartość witamin z grupy B i witaminę C dba o dobrą kondycję włosów. Kombinacja składników mineralnych, których dostarcza, sprawia, że staje się ono niezastąpione w zmaganiach z niedokrwistością – korzystnie bowiem wpływa na procesy krwiotwórcze. Ponadto stymuluje apetyt, zapobiega niestrawności, likwiduje zgagę, pobudza wydzielanie żółci i działa antybakteryjnie.





Dymka na obniżenie poziomu cukru i cholesterolu

Popularna dymka jest po prostu młodą cebulą zwyczajną. Niemniej jednak smakuje wiosną. W jej składzie znajdziemy niemal wszystko, czego nasz organizm potrzebuje: żelazo, miedź, kobalt, siarkę, fluor, cynk, jod, potas, fosfor, mangan, witaminę C i te z grupy B. Dzięki temu posiada niewątpliwe właściwości wzmacniające i stosowana jest jako naturalny antybiotyk. Obniża również poziom cholesterolu i cukru we krwi. Bez obaw zatem możemy dodawać ją do kanapek na kolację.





Olbrzymia bomba witaminowa – Pomelo

Pomelo nazywane jest pomarańczą olbrzymią – nic dziwnego, skoro jedna sztuka może ważyć do dwóch kilogramów. To najbogatsze wśród cytrusów źródło witaminy C, która w połączeniu z zawartymi w nim pektynami zwiększa elastyczność naczyń krwionośnych i skutecznie chroni przed miażdżycą. Pomelo ponadto reguluje pracę serca i obniża ciśnienie krwi. Świetnie sprawdza się też w unieszkodliwianiu wolnych rodników i w profilaktyce przeciwnotworowej. Co więcej, okazuje się ten owoc jest niezastąpiony w odchudzaniu – obniża wchłanianie się skrobi, a pektyny pęczniejąc w żołądku dają uczucie sytości.